Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Tren III

Wzgardziłaś mną, dziedziczko moja ucieszona!
Zdałać się ojca twego barziej uszczuplona
Ojczyzna, nizlibyś ty przestać na niej miała.
To prawda, zeby była nigdy nie zrownała
Z ranym rozumem twoim, z pięknymi przymioty,
Z ktorych się juz znaczyły twoje przyszłe cnoty.
O słowa! o zabawo! o wdzięczne ukłony!
Jakozem ja dziś po was wielce zasmucony!
A ty, pociecho moja, juz mi się nie wrocisz
Na wieki ani mojej tesknice okrocisz!
Nie lza, nie lza, jedno się za tobą gotować
A stopeczkami twymi ciebie naszladować.
Tam cię ujzrzę, da Pan Bog, a ty więc drogimi
Rzuć się ojcu do szyje ręczynkami swymi!

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Tren III - JAN KOCHANOWSKI