Księgi wtore – Pieśn XXV
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, ktorym nie masz miary? Kościoł Cię nie ogarnie, […]
Українська та зарубіжна поезія
Вірші на українській мові
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, ktorym nie masz miary? Kościoł Cię nie ogarnie, […]
Niezwykłym i nie leda piorem opatrzony Polecę precz, poeta, ze dwojej złozony Natury: ani ja juz przebywać na ziemi Więcej […]
Stronisz przede mną, Neto nietykana, By więc sarneczka, kiedy obłąkana Macierze szuka po gorach ustronnych, Nie bez bojazni i postrachow […]
Jako oliwka mała pod wysokim sadem Idzie z ziemie ku gorze macierzynskim śladem, Jeszcze ani gałązek, ani listkow rodząc, Sama […]
Ty spisz, a ja sam na dworze Jeszcze od wieczornej zorze Cierpię nocne niepogody; Uzałuj się mojej szkody! Słuchaj, jako […]
Gdzie te wrota nieszczęsne, ktorymi przed laty Puszczał się w ziemię Orfeus szukając swej straty? Żebych ja tez tąz ściezką […]
Nieszczęsne ochędostwo, załosne ubiory Mojej namilszej cory! Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie, Żalu mi przydajecie? Juz ona […]
Srogie łancuchy na swym sercu czuję; Lecz to szczęściem szacuję, Żem jest tak pięknym sidłem ułowiony; Wesoło zywę, w trosce […]
Gdzieśkolwiek jest, Bozeć, pośli dobrą godzinę! Jaciem twoj był jako zywo i twoim zginę. Tak to Bog przejzrzał od wieku; […]
Panu dzięki oddawajmy, Jego łaskę wspominajmy, Ktory hardym miesza rzeczy, A skromne ma na swej pieczy. On hardy, nieunoszony, On […]
Nie frasuj sobie, Mikołaju, głowy, Kto ma być krolem; juz dekret gotowy Przed Bogiem lezy; nie piorem pisany, Lecz w […]
Żal mi cię, niebogo, Że nie masz nikogo, Co by cię przestrzegł: słuchaj ale mało, A potym uczyn, coć się […]
Byś wszystko złoto posiadł, ktore – powiadają – Gdzieś daleko gryfowie i mrowki kopają; Byś pałace rozwodził nie tylko na […]
Rozumie moj, prozno się masz frasować: Co zginęło, trudno tego wetować; Poki czas był, poki szczęście słuzyło, Czegoś ządał, o […]
Miło szaleć, kiedy czas po temu, A tak, bracia, przypij kazdy swemu, Bo o głodzie nie chce się tancować, A […]
Zgwałciłaś, niepobozna Śmierci, oczy moje, Żem widział umierając miłe dziecię swoje! Widziałem, kiedyś trzęsła owoc niedordzały, A rodzicom nieszczęsnym serca […]
Jaką, rozumiesz, zazdrość zjednałeś sobie, Zacny biskupie, w mojej małej osobie, Żeś mię z domu wyciągnął w te dalsze strony […]
Serce roście patrząc na te czasy! Mało przed tym gołe były lasy, Śnieg na ziemi wysszej łokcia lezał, A po […]
Wszego dobrego Dawca i Szafarzu wieczny, Tobie ziemia, spalona przez ogien słoneczny, Modli się dzdza i smętne zioła pochylone, I […]
Nie dbam, aby zimne skały Po mym graniu tancowały; Niech mię wilcy nie słuchają, Lasy za mną nie biegają! Hanno, […]