Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Wezwanie

Juz noc lub dzien jak wody ziarno
wydzielasz mi z uśmiechem patrząc,
gdy ciała mego smutny barok
zawile trwa pod Twoją gwiazdą.

Nie świecisz we mnie i nie śpiewasz,
mym ustom ogien zamiast kwiatu,
a dłoni ostrze dajesz teraz,
jak obiecałeś sen i światło.

Prowadzisz mnie, czy tylko stoję,
jak stoi drzewo pod przelotem
czystego nieba albo płomien
nad krajem niebu niepodobnym?

Przemawiasz do mnie czy sryderczy
pociskiem godzisz, by zakrakał
nad nierozumnym moim sercem
jak kiedyś liść lub jak fujarka?

Zstępujesz Ty, czy ja wyrastam
ponad swoj głos i niemy pejzaz
i cryja dłon ma kształt zelaza
i cryje słowo jest jak z serca?

Nie powiesz mi, a ja nie zgadnę
ni jagnię Tobie, ani pasterz
i tylko nad milczeniem naszym
to samo słonce chmury kładzie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wezwanie - TADEUSZ GAJCY