Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Polały się łzy me czyste, rzęsiste

Chce mi się pisać wiersze,
Jak psipsi dziecku chce się;
Słoweczko rzucam pierwsze,
Moze mi coś przyniesie.

Moze i inne, liczne
Popłyną za nim ciurkiem,
Floresy kreśląc śliczne
Pod skrzętnym moim piorkiem.

Moze wytrysną ze mnie
W obrazkow dziwnych rządek,
Po ktore bym daremnie
Wysyłał moj rozsądek…

Zawszeć to duszy zdrowiej –
I choć nan szemrzą rozni,
Lzej iść jest pielgrzymowi,
Gdy w drodze się wyprozni…

Ach, tak, pielgrzymem jestem,
Co smętną podroz konczy
I utrudzonym gestem
Kuli się w swej oponczy;

W środ ulic pokręcenia
Błądzę po mieście obcem,
Brnę poprzez mgły wspomnienia,
Gdym zył tu młodym chłopcem;

Patrzę w niknące szlaki,
Uśmiecham się do środka,
A kazdy uśmiech taki
To jakby jedna zwrotka.

Patrzę z mych lat dojrzałych
W przeszłość spowitą mgłami
I z oczu posmutniałych,
Ach, psipsi robię łzami…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Polały się łzy me czyste, rzęsiste - TADEUSZ BOY-ŻELEnSKI