Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Uczen czarnoksięznika

Po co otwarłem oczy
Zalewa mnie świat kształtow i barw
fala za falą
kształt za kształtem
barwa za barwą
wydany na łup
jadowitych zieleni
zimnych błękitow
intensywnych zołtych słonc
jaskrawych czerwonych homarow
jestem nienasycony.

Po co otwarłem uszy
napełniły mnie harmonie zywe
echa głosow umarłych
nawet łza tnie za zgrzytem twarz
jak diament szkło
i cisza naciągnięta jak skora
na bębnach wojennych grzmi
nieszczęsny słyszę jak trawa rośnie.

Po co rozwiązałem język
utraciłem milczenie złote
gaduła nie powiem nic nowego
pod słoncem.
Otwarty na wskroś
nie znam zaklęcia
nie zamknę się
w sobie sam.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 2,00 out of 5)

Uczen czarnoksięznika - TADEUSZ RozEWICZ