Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Cien Chopina

Na wiejskie gaje, na kwietne sady,
na pola hen,
idzie nocami cien jego blady,
cichy, jak sen.

Słucha, jak szumią nad rzeką lasy
owite w mgły;
jak brzęczą skrzypce, jak huczą basy
z odległej wsi.

Słucha, jak szepcą drzące osiny,
malwy i bez;
i rozpłakanej słucha dziewczyny,
jej skarg, jej łez.

W wodnych wiklinach, w blasku księzyca,
w połnocny chłod,
rusałka patrzy nan bladolica
z przepastnych wod.

Słucha jęczących dzwonow pogrzebnych
i wielkich łkan,
i rozpłyniętych kędyś, podniebnych,
gwiazd błędnych drgan…

Słucha, jak serca w bolu się kruszą
i rwą bez sił –
słucha wszystkiego, co jego duszą
było, gdy zył…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (4 votes, average: 2,25 out of 5)

Cien Chopina - KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER