Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Na wsi

Siano pachnie snem
siano pachniało w dawnych snach
popołudnia wiejskie grzeją zytem
słonce dzwoni w rzekę z rozbłyskanych blach
zycie – pola – złotolite

Wieczorem przez niebo pomost
wieczor i nieszpor
mleczno krowy wracają do domostw
przezuwać nad korytem pełnym zmierzchu.

Nocami spod krzyzow na rozdrogach
sypie się gwiazd błękitne prochno
chmurki siedzą przed progiem w murawie
to kule białego puchu
dmuchawiec

Księzyc idzie srebrne chusty prać
świerszczyki świergocą w stogach
czegoz się bać

Przeciez siano pachnie snem
a ukryta w nim melodia kantyczki
tuli do mnie dziecięce policzki
chroni przed złem

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Na wsi - JoZEF CZECHOWICZ