Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






B-moll

Wieje między aleje wiatr listopadowy,
Zawiewa śnieg, co zimnem do głębi przenika,
Ach! ilez mi to razy juz przyszło do głowy,
Ze to jest właśnie polska prawdziwa muzyka.

I czuję was jak wczoraj, o powiewy wiatru,
Widzę płomien czerwony i trojnog ozdobny,
I słyszę jak z balkonu Wielkiego Teatru
Orkiestra gra powoli polski marsz załobny.

I jego ton ostatni przypominam sobie.
Ten akord przerazliwy, co chwilę wyraza,
Gdy wszyscy się powoli rozchodzą z cmentarza
I tylko jeden człowiek zostaje przy grobie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

B-moll - JAN LECHOn