Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Z Petrarki

Chcecie wiedzieć, co cierpię, rowiennicy moi?
Odmaluję najwierniej, ile pioro zdoła.
Mary ja dotąd pośrod pamiątek kościoła
Myślą gonię i duch moj o przeszłości roi.

Tu zwykła igrać, owdzie zamyślona stoi,
Tam z niechęcią twarz kryła, tu mię okiem woła,
Tu gniewna, tam posępna, tu znowu wesoła,
Tu swe lica w łagodność, tu w powagę stroi.

Tam piosenkę nuciła, tu mi dłon ścisnęła,
Tu usiadła, tam naszej rozmowy początek.
Stąd biegła, tu na piasku imię moje kryśli,

Tam słowko powiedziała, tu z cicha westchnęła,
Tam się zarumieniła – ach! środ tych pamiątek
Wiecznie miota się serce i plączą sie myśli.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 2,67 out of 5)

Z Petrarki - ADAM MICKIEWICZ