Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Erotyk

Na rozrzuconych poduszkach z rajskich, jawajskich batikow
umieram słodko, bez zalu, umieram cicho bez krzyku.-
Czas za firanką ukryty porusza skrzydłem motyla,
a moje czoło znuzone coraz się nizej pochyla…
Wreszcie dotykam bieguna i śnieg mi taje wśrod włosow,
a koncem lakierka dosięgam trawy szumiących lianosow…
Lezę na ciepłych krajach, na gorejącym rowniku
i na jedwabnych poduszkach z roznobarwnego batiku…
Wyciągam ręce ku Tobie, w Twoją najsłodszą stronę
i czuję na rękach gwiazdy nisko nad nami zwieszone…
Ogarniam Cię splątanego w pochmurny namiot niebieski,
i spada niebo z hałasem, jak belki, wiązania, deski,
obrzuca nas połksięzycem, słoncem, obłokow zwojem –
i tak spoczywam – okryta niebem i sercem Twojem…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 2,67 out of 5)

Erotyk - MARIA PAWLIKOWSKA-JASNORZEWSKA