Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Do zorze

Noc, człowiekowi na pokoj stworzona,
Juz swoje wronę pędzi na świat klacze,
Ale to pomoc darmo pozyczona,
Gdzie umysł smętny i serce zebracze.

Mnie dzien, mnie i noc trapi ubrudzona;
Tak mnie jej cienie toczą zywe płacze,
Jako twarz Zorze ślicznie zarudzona,
Choć ta wraz ze mną rosą swoją płacze:

Pomni snadz, co dla Cefala cierpiała,
Świadoma dobrze troskliwej miłości,
Stąd i na moj bol patrzy miłosiernie.

Zorzo, chcesz-li mi pomoc zalu wiernie,
Zbądz tej rozanej swojej rumianości,
A oblecz bladą farbę mego ciała.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 3,00 out of 5)

Do zorze - JAN ANDRZEJ MORSZTYN