Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Osamotnienie

O tak! ja szydzę, gorzkie mam wyrazy,
Co się wciąz cisną na spieczone usta;
Lecz nikt nie spyta, dlaczego są skazy?
Nikt nie chce patrzeć na łoze Prokrusta.

Czyz zawsze byłem zimny i szyderca?
Czym zawsze pełzał, jak po ziemi płazy?
Nigdym uderzen nie czuł zywszych serca
I martwy byłem jak grobowe głazy?

– Nikt nie zapyta! – Ale kazdy ciska
Kamieniem gniewu w tego, co pogardzi
Uśmiechem tłumow i ciepłem ogniska,
Przy ktorym siedzą ludzie zimni, twardzi…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 1,67 out of 5)

Osamotnienie - STANISłAW KORAB-BRZOZOWSKI