Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Anno Domini

Styczen:
Z wod Styksu wypływa,
zmoczony,
parskając zapomnieniem –
Nowy Rok.
Luty:
Lod lezy jeszcze nieprzerwany
między nadzieją a zimnem –
jeszcze sobie “ty” nie mowią.
Marzec:
Marznie jeszcze marzenie…
Marzy mroz…
Mzy deszcz…
Kwiecien:
I juz tylko kwiaty
rzucają cien
na zycie…
Maj:
Moj, moja, maj.
Czerwiec:
Czerwone czaroziele
zerwie,
nie wiedząc nic…
Lipiec:
Lipa, miodami pachnąca,
jak piec rozogniona kwiatem.
Deine roten Lippen
mocht ich kussen…
Sierpien:
Nie ścinajcie!
Nie ukrocajcie!
Sierp wyrzućcie wysoko,
niech lśni jak now w obłokach,
bo coz po cierpieniu?
Wrzesien:
Wrzosy, babie lato, wrzenie,
ptasie wrzaski w rzęsistym lesie.
Dajcie się babie zabawić!
Wejdz przez sien…
Pazdziernik:
Pazdzierze lecą ze szczęścia…
Listopad:
Bezszelestny upadek wszystkiego.
Bezlistne drzewa,
bezlitosne myśli.
Grudzien:
Nie po rozach,
ale po grudzie
idzie najkrotszy dzienw grob.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Anno Domini - MARIA PAWLIKOWSKA-JASNORZEWSKA