Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Brzoza

Przez rozprutą brzozową korę
Spijam ciepłą, wonną zywicę,
Moje wargi do warg nieskore
Przenikają pnia tajemnicę.

W lesie nie ma procz mnie nikogo,
Milczy drzewne pobozne bractwo,
Tylko księzyc srebrną pozogą
Podpatruje ust świętokradztwo.

Uwiedziony środleśną grozą
Niepojętych w ciemnościach dwojen,
Znow powrocę do ciebie, brzozo,
I do twych zywicznych upojen.

I zaskoczę liście w szeleście,
I podsłucham, jak rdzen dojrzewa,
Bo ja muszę wiedzieć nareszcie,
Czemu za mną tak tęsknią drzewa.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 4,33 out of 5)

Brzoza - JAN BRZECHWA