Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Pozegnanie

Skąd tu temat wziąć do nowej piosenki?
Skłopotany wzrok wodzę tu i tam;
Wtem zapachną mi bzow rozwite pęki
Gdzieś z ogrodka hen, i juz temat mam;
Niech dziś refren moj wiosna sama nuci,
Niech rozproszy smęt mych jesiennych lat,
Niech młodości mej tętno mi przywroci,
Niech mi od niej w krąg się rozciepli świat.
Dość juz piosnce mej jałowych konceptow,
Wspolnych naszych głupstw zbrzydł mi pusty gwar,
Niech dziś nuta jej drzy od cichych szeptow,
W rytmach jej niech gra pocałunkow zar.
Coz mi wreszcie są wasze wielkie sprawy?
Obmierzł mi na szczęt własnych słowek spryt;
Dałem moze wam parę chwil zabawy,
Wy nawzajem mnie, więc jesteśmy quitte.
Tych niewiele dni, ktore mi zostały,
Zanim zacznie świat czcić moj siwy włos,
Wolę klecić juz wdzięczne madrygały,
W słuzbie pięknych dam stroić lutni głos;
A gdy z czasem, ach, zwykła rzeczy kolej,
Przyjdzie na mnie to, co się musi stać,
Choć z kretesem juz będę vieux ramolli,
W nowej piosnce tej mniej to będzie znać…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Pozegnanie - TADEUSZ BOY-ŻELEnSKI