W podziemiach Wawelu
Czy znasz młody przyjacielu,
Groby krolow na Wawelu?
Poznaj skarb ten dawnej cnoty,
Co ozdabiał czas miniony,
Najcenniejsze to klejnoty,
Z całej polskiej twej Korony.
Na kolanach idz moj mały,
Przed te trumny marmurowe,
I u szczątkow dawnej chwały,
Ze czcią pochyl twoją głowę.
Tu nadziei zar i wiary,
Niech się w sercu twem rozgości,
Na ołtarzu tym ofiary,
Poświecenia i miłości.
Tu uczucia najgorętsze,
W młodem swojem rozpal łonie,
Bo tu wszystko, co najświętsze,
W tym złozono Panteonie!
Pod tych mrocznych wiązan stropem,
Legł krol kmiotkow pełen chwały,
Co nie szablą, ale snopem,
Podparł polski tron wspaniały.
Tu Jagiełło, na świątnicach
Starych bogow, krzyze dzwiga;
Obok cudna, z łzą na licach,
W sarkofagu śpi Jadwiga!
Ci co blaski światła siali,
I praw ludu wiernie strzegli:
Męze czynu, hartu stali,
Dwaj Zygmunci tutaj legli.
Tu szczerbiona w krwawym boju,
Batorego szabla świeci;
A tam znowu, po dniach znoju,
Syty zwycięstw, legł Jan trzeci!
Dalej widzisz moja duszko,
Wawrzyn wstęgą przewiązany;
Tutaj spoczął nasz Kościuszko,
Wodz, nad innych ukochany!
Obok niego, dziecię moje,
Ksiązę Jozef legł ze sławą,
Co do walki, polskie woje,
Marszałkowską wiodł buławę!
Wszystkoz, wszystko tak posnęło,
Jak te sławy naszej świadki?
Wszystkoz wszystko tak minęło,
Jak na grobach więdną kwiatki?
Precz z rozpaczą!
Choć z mogiły,
Roześmieje się kwiat w wiośnie!
Wiec zaczerpmy tutaj siły,
Bo z przeszłości – przyszłość rośnie!