Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Spojrzmy prawdzie w oczy

Spojrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne
oczy potrąconego przypadkowo
przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stęzałe
oczy wzniesione ku tablicy z odjazdami
dalekobieznych pociągow; w krotkowzroczne
oczy wpatrzone z bliska w gazetowy petit;
w oczy pośpiesznie obmywane rankiem
z nieposłusznego snu; pośpiesznie ocierane
za dnia z łez nieposłusznych, pośpiesznie
zakrywane monetami, bo śmierć takze jest
nieposłuszna, zbyt śpiesznie gna w ślepy zaułek
oczodołow; więc dajmy z siebie wszystko
na własność tym spojrzeniom, stanmy na wysokości
oczu, jak napis kredą na murze, odwazmy się spojrzeć
prawdzie w te szare oczy, ktorych z nas nie spuszcza,
ktore są wszędzie, wbite w chodnik pod stopami,
wlepione w afisz i utkwione w chmurach;
a choćby, to jedno będzie nas umiało rzucić
na kolana.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Spojrzmy prawdzie w oczy - STANISłAW BARAnCZAK