Автор: ANDRZEJ WALIGoRSKI

Noc zimowa nad Polską, Ciemna nocka grudniowa. Od Szczecina po Krosno Wszystko w lodu okowach. Śnieg zasypał nam okna, Dzwięczą […]

Los nigdy nie rozpieszczał nas Nadmiarem zbytniej troski – Dał nam złą wodę, kiepski gaz, Neony godne wioski, Klimat przed […]

Gdy czasem młoda polonistka Taka naiwna, schludna taka, Egzaltowana, świeza, czysta, Że chciało by się siąść i płakać. Więc gdy […]

Kochanie, ty po lasach brodzisz A tu z kiciusiem twoim klapa, Twoj kiciuś nie ma juz w czym chodzić, Zuzył […]

Na zebraniu związku literatow Gdy dyskusja trwała właśnie szczera Nad jednym z prześlicznych, epickich poematow, Nagle zagdakał licznik Geigera! Zaraz […]

Ma się juz ku wiośnie, Dmie ciepły wiaterek, Wkrotce nam wyrośnie Rzepka i selerek. Kolorowe kwiatki Będą klomb okalać I […]

I co ma – prawdę mowiąc – dziewczyna? Kiepską posadę, trochę pretensji Że tylko czasem chodzi do kina, Bo za […]

Kiedyś knez Dreptak jeszcze w łoznicy Lezał przed pojściem do łazni, Az tu przychodzą don wojownicy, Hej, wojownicy odwazni. Zdumiał […]

Ach, to była historia bardzo drobnomieszczanska, Schemat przez recenzentow filmowych tępiony – Mąz wrocił o dzien wcześniej niz miał wrocić […]

Rycerz Eustachy Dreptak był tak krancowo ubogi, Że nie miał nawet zbroi, by w niej uderzyć na wrogi, A tutaj […]

Polonista to nie zawod, lecz hobby, Polonistą być – nie zyczę nikomu. Polonista po godzinach nie dorobi, Choćby zabrał robotę […]

W mym starym domu, ktory dawno juz spłonął, do dziś na pewno nie zapomniał o mnie nikt. I jest w […]

W Dreptakowej, hen, chałupie Zakochał się krupnik w zupie Mruga na nią jedną krupą I bulgota: – Buzi, zupo. Ale […]

W jednym klubie, o osmej wieczorem Ogłoszono spotkanie z autorem Co prześlicznie pisał wierszem i prozą. Oczekują więc czytelnicy, Az […]

Raz staruszek, spacerując w lesie, Ujrzał listek przywiędły i blady I pomyślał: – Znowu idzie jesien, Jesien idzie, nie ma […]