Hedwiga, krolowa polska
śpiew historyczny
1
Kiedy dni Piastow przecinał się wątek,
A prawo berła w Hedwidze złozone,
Na ten jedynie krwi nam lubej szczątek
Oczy Polakow były obrocone.
2
Jaśniała wdzięki krolewska dziewica,
Pomimo tronu była płci swej chlubą,
Wspaniała postać, cudna piękność lica,
W mowie, w uśmiechu, w kazdym czynie lubą.
3
Nie dziw, ze tknięci jej cnotą i wdzięki,
Liczne ksiązęta i rycerze męzne
Chcieli pozyskać z darem takiej ręki
Piękną niewiastę i panstwo potęzne.
4
Pierwszy Ziemowit młody i zuchwały
Rzeki: “Idę z Piastow i będę jej męzem”;
Juz licznym wojskiem przebiega kraj cały,
Berło i zonę chce zdobyć oręzem.
5
Wilhelm rakuski kładł nadzieje pewne
W bogatych szatach, w utrefionych włosach;
W tym, ze z dziecinstwa znał jeszcze krolewnę,
Więc dumny, dobrze tuszył o swych losach.
6
Gdy ci w Krakowie, z niewymownym trzaskiem
Przybywa z Wilna Jagiełło wspaniały,
Z nim bracia świetnym uderzali blaskiem,
W złotych kołczanach szparkie nosząc strzały.
7
Kiedy na zamku poselstwo sprawiali,
Piękność krolewny mowę im odjęła,
Szmer zadziwienia rozszedł się po sali,
I lubym wstydem dziewica spłonęła.
8
“Pani – rzeki Witold – nie tylko swe kraje,
Obszerną Litwę i kosztowne dary,
Lecz ci Jagiełło z panstwem rękę daje,
Dla ciebie przodkow wyrzeka się wiary”
9
“Przyjm go” Tu Wilhelm naprzod się wydziera,
Mnie – rzekł – z dziecinstwa zmowiona Hedwiga”
Witold zawołał: “Więc rzecz, co nas spiera,
“Niech się bez zwłoki tym mieczem rozstrzyga”
10
Tu zapalczywy Ziemowit przerywa
“Grozb się nie boję, odmowy me czekam,
Dosyć dla Piasta, ze Polska szczęśliwa,
Ślubuj Jagiełłę, ja praw mych się zrzekam”
11
Hedwiga drzącym głosem odpowiada –
“Ofiary ktore dwa narody spoją
Pierwszym mym prawem, to niech sercem włada
Panuj, Jagiełło, ta ręka jest twoją”
12
Monarcha Litwy radością przejęty
Z bracią prawemu Bogu cześć oddawa,
Na silne barki strumien lejąc święty,
Kapłan mu kładzie imię Władysława.
13
Juz na wyniosłym zasiadł majestacie,
A obok miejsce krolowa zabiera.
Z wiencem na głowie w złotolitej szacie,
Łagodnym okiem na swoj lud spoziera
14
Stali ozdobni przez ubior i zbroję,
Pierwsi z rycerstwa Litwy i Polakow,
Brzęcząc, jak gdyby pszczoł wiosenne roje,
I chwiejąc piorą ogromnych szyszakow
15
Hedwiga mowi: “Dzielni wojownicy,
“Wspolnego odtąd doznający losu
Drogiej krwi Piastow ostatniej dziewicy
Wieszczego dzisiaj posłuchajcie głosu”.
16
“Gwoli waszemu szczęściu i potędze
Ta ręka dzisiaj Jagiełłę oddana,
Niech jedność, w świętej stwierdzona przysiędze,
Żadną przygodą nie będzie zerwana”
17
“Jeśli zuchwalec starga węzeł braci,
Ja go zarzekam w tym obliczu Boga
Czarnym zgryzotom, niech wszystko utraci,
Niech wieczna zawsze otacza go trwoga”
18
Krzyknął lud cały “Wspolni w kazdej dobie,
Zostaniem wierni twemu pokoleniu”
Tu zbrojne ręce podawając sobie,
Stwierdzili jedność w czułym uściśnieniu.
19
Odtąd Jadwiga staranie swe łozy,
By Polskę widzieć kwitnącą, bezpieczną;
Lubym swym głosem, kiedy krol się srozy,
Nieraz łagodzi surowość zbyteczną.
20
Gnębiła włościan wojska chciwość wściekła.
Krol mowił “Gwałty, niechaj sąd ukroci,
“Niech odda własność” Ta mu smutnie rzekła
“Wrocą się szkody, lecz ktoz łzy powroci?”
21
U niej z dobrocią odwaga złączona,
Bo gdy krol w Litwie uśmierzał rozterki,
Targnął się Rusin, gniewem uniesiona,
Uczuła w sobie męstwo bohaterki.
22
Śniezne swe czoło juz hełmem ukrywa,
Na dzielnym koniu z dobranymi szyki
Uderza, twierdze, warownie zdobywa
I do poddanstwa wraca buntowniki.
23
To zycie, tylu wsławione cnotami,
Śmierć nielitosna zbyt wcześnie przecina;
A Polak, grob jej oblewając łzami,
Piękną Hedwigę dotychczas wspomina.