Автор: BOLESłAW LEśMIAN

Wędrowiec, na istnienie spojrzawszy – z ukosa. Wszedł na cmentarz: śmierć, trawa, niepamięć i rosa. Był to cmentarz Okrętow. Pod […]

Anim patrzał na słonce przez lny, Anim chodził do boru po sny – Jenom widział, jak rzucony wzdłuz Cien moj […]

Dwunastu braci wierząc w sny, zbadało mur od marzen strony, A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony. I pokochali […]

Powieść o Akteonie: wiosna szumi w borze. Podpatrzył w blask boginię, skąpaną w jeziorze. Za karę go w jelenia przedzierzgnęła […]

Gdy wzbiera ciszą śmierci południa upalność Dokoła mego klombu – zgiełk i niewidzialność! Grzmią wozy, chrapią konie i dzwonią kopyta […]

Juz nic nie widzę – zasypiam juz W ciszy i w grozie. Znika mi słonce w załomach wzgorz. Bog znika […]

Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch Sięgający piersiami skoszonego siana? Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świezący się puch, A […]

We wsi naszej jest jedna głuchoniema dziewka. Pragniesz głos jej posłyszeć, gdy patrzy w lazury, Bo w jej oku się […]

Niepostrzezenie w morza urasta głębinie Fala, ktora w niebiosach szuka dla się tronu. Niepochwytna dla oka w narodzin godzinie, Olbrzymieje […]

Bracie, smutny moj bracie! Ty, co słyszysz wiecznie Echa własnych odjazdow ku krancom istnienia, Ty, co duszę stworzoną od Bozego […]

Strzeliło srebrne słonce Nad siną gor korono, Obłokiem purpurowym Na dwoje przekreślone. U samych progow lasu Lśnią rzeki blade tonie, […]

Sen mu; ze snu obudził. Przespałem byt drobny Gwiezdnej smugi na rzęsach. śniła się – dlaczego? Chciałem razem z Magami […]

Śpisz jeszcze… Na twych rzęsach – skra drobna poranku. Strachy śnią się twej dłoni – bo i drga, i pała. […]

Wracam, wraca po długiej rozłące – Dłonie twoje, niecierpliwie lgnące! Wszystko – dawne, a niby na pewno – Drogi oddech […]

Tej nocy niebo w dreszczach od gwiazd mrugawicy Kołysało swoj bezmiar w sąsiednie bezmiary, To w proznię swe radosne unosząc […]