Śpiew murow
Nocą, gdy miasto odpłynie w sen trzeci, a niebo czarną przewiąze się chmurą, wstan bezszelestnie, jak czynią to dzieci, i […]
Nocą, gdy miasto odpłynie w sen trzeci, a niebo czarną przewiąze się chmurą, wstan bezszelestnie, jak czynią to dzieci, i […]
Od mego serca do twego droga jak listek długa, a przeciez budzi nas echo grając w nas jak kukułka: ciebie […]
Śnieg jak posąg ramionami trzymał chmury kredkę i wychodził świat długi bardzo jak rzeka lub szyna w drzewach krągłych jak […]
Porasta jesienną mgłą moj kraj jak włosem siwym. Lecz nim pozegnam go dłonią z męczenskiej gliny, lecz nim się zgodzę […]
Jakze takimi dłonmi utrzymasz pierś mleczną malenki! – Przeciez niełatwo… W zyłach matki jak w mapie drogę sobie wybierasz i […]
Światłom jak kurantom złocistym przebiegł drogę człowiek po drobniutkim świście – chitynowy niemal. Dziewczyna stojąca na skraju melodię nakryła fartuchem […]
Juz noc lub dzien jak wody ziarno wydzielasz mi z uśmiechem patrząc, gdy ciała mego smutny barok zawile trwa pod […]
Markowi Chmurze Patrzysz nisko i spojrzenie srebrne oczu twoich jest radosnym światłem w drodze naszej odmierzanej sercem jak księzycem. Puszyste […]
Światłu temu schodzący w obraz jestem drzewem czy ptakiem ślepym? Błyskawicy srebrnej koronka cien moj toczy wysmukłym niebem. Więc ruchliwą […]
Moj sen śmiertelny ciałem spełniasz i słowem płochym w śnie poczętym; puszysta włosow twoich perła jak płomien krągły w pościel […]
Ponad nocą, ktorą kochasz, czas przechodzi gwiazdy mącąc, a zbłąkana ręka w ksiązkach jak malenki lezy kosmos. I cierpliwa fala […]
Gdzie zgięty domem grajek smyczkiem spod palcow wartkich toczy ziemię i niebo wielkie, nas malutkich, uliczne drzewo szumi zwięzle. Jesteśmy […]
Kiedy po włosach kręte płomyki wiją się pośpieszne i iskra wzrok wypala, czoło w sieć zamienia, twe ręce przeorane ogromnym […]
Niby kosmiczny delfin niebem, ktore nazywasz roznie, przebywa ziemską przestrzen apokalipsy ciało duze. Zaiste, straszne jest, gdy w oko spojrzy […]