Labirynt
– a teraz kilka krokow od ściany do ściany, tymi schodkami w gorę, czy tamtymi w doł, a potem trochę […]
– a teraz kilka krokow od ściany do ściany, tymi schodkami w gorę, czy tamtymi w doł, a potem trochę […]
Czytamy listy umarłych jak bezradni bogowie, ale jednak bogowie, bo znamy pozniejsze daty. Wiemy, ktore pieniądze nie zostały oddane. Za […]
KTOKOLWIEK wie, gdzie się podziewa wspołczucie (wyobraznia serca) – niech daje znać! niech daje znać! Na cały głos niech o […]
Tyle naraz świata ze wszystkich stron swiata: moreny, mureny i morza, i zorze, i ogien, i ogon, i orzeł, i […]
Wszystko moje, nic własnością, nie własnością dla pamięci, a moje dopoki patrzę. Ledwie wspomniane, juz niepewne, Boginie swoich słow. Z […]
Stary świecie, ani zywi ani martwi, ani nawet pułki twoje w gali świetnej malowane i twe szable malowane nie ocalą […]
Wyspa, na ktorej wszystko się wyjaśnia. Tu mozna stanąć na gruncie dowodow. Nie ma drog innych oprocz drogi dojścia. Krzaki […]
Niektorzy – czyli nie wszyscy. Nawet nie większość wszystkich ale mniejszość. Nie licząc szkoł, gdzie się musi, i samych poetow, […]
Obmyślam świat, wydanie drugie, wydanie drugie poprawione, idiotom na śmiech, melancholikom na płacz, łysym na grzebien, psom na buty. Oto […]
Skoczyli z płonących pięter w doł jeden, dwoch, jeszcze kilku wyzej, nizej. Fotografia powstrzymała ich przy zyciu, a teraz przechowuje […]
Jest nam tak cicho, ze słyszymy piosenkę zaśpiewaną wczoraj: “Ty pojdziesz gorą, a ja doliną…” Chociaz słyszymy – nie wierzymy. […]
We śnie maluję jak Vermeer van Delft. Rozmawiam biegle po grecku i nie tylko z zywymi. Prowadzę samochod, ktory jest […]
Od szczęk do pięty wszedł napięty. Oliwne na nim firmamenty. Ten tylko moze być wybrany, kto jest jak strucla zasupłany. […]