Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Zazdrość

Jest mi dzisiaj zle bardzo, jest mi bardzo smutno,
Myśli mam zwiędłe, chore, jak kwiaty na grobie.
Za oknem wisi niebo niby szare płotno,
Nie mogę cię dziś kochać i myśleć o tobie.

Między nami jest przepaść, przepaść niezgłębiona,
I choćbyśmy wykochać po brzeg duszę chcieli,
To wszystko, co nas łączy, jest miłość szalona,
A wszystko co jest prawdą, na wieki nas dzieli.

Wiem teraz: to jest jasne jak słonce na niebie,
I musi skonać serce pod cięzką załobą,
Bo nigdy cię nie wezmę na wieczność dla siebie,
Ty nigdy mną nie będziesz, a ja nigdy tobą.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Zazdrość - JAN LECHOn