Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Pacierz prywatny

Przebacz mi duchu nieśmiertelny trawy
łzo spływająca po konskim obliczu
oślepły kocie i ty psie kulawy
skuczący głuszkiem z miodnego koniczu

Przebacz mi nozem nacinana brzozo
jabłonko pętlą duszona na wiosnę
mircie weselny co cię w piasek wiozą
lampo z jesieni świecąca załośnie

Wstyd mi przed wami i przed wami tylko
mogę po nocach mowić te pacierze
ktore owieczkę przebaczają wilkom
i ścielą katu z siennej łaski leze

Przebacz mi losie tę czapkę błazenską
ktorą na głowie od lat wielu noszę
i to przegrane na śmietniku księstwo
z krolem strąconym w śmietnikowe kosze

Przebacz mi wiarę i chłopską nadzieję
ze się pszenicą zazieleni kamien
Kur po raz trzeci w tym krolestwie pieje
Zamien go trawo na papugę Zamien

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 4,67 out of 5)

Pacierz prywatny - TADEUSZ NOWAK
 »