Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові






Budzę się w nocy

Budzę się w nocy, chłodny od lęku,
Płynę wysoko w balonie,
Widzę me zycie w dole rozwiane
I rozwleczone jak puste ścierniska.

Widzę wyraznie w nocy, w ciemności,
Pociąg zajezdza dymiący,
Stacja się świeci, a na peronie
Chodzi moj ojciec i moja matka
Umarli.

Widzę w ciemności mieszkania warszawskie,
Mieszkania paryskie i miłość,
Wszystko jest drobne, białe, skostniałe,
Podobne do ziarnek ryzu.

Płynę balonem nad okolicą
Tak dobrze znaną,
Nad własnym śladem.
Liczę to wszystko, co przeminęło
I jeszcze przemija,
Aby obumrzeć.

Płynę balonem nad samym sobą
I widzę ciemność moją jak w świetle.
Pociąg się dymi na stacji.
Chłodny od lęku, zbudzony w nocy,
Przeliczam wszystko nieprzeliczone,
Ćwiczę się w śmierci.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Budzę się w nocy - KAZIMIERZ WIERZYnSKI