Українська та зарубіжна поезія

Вірші на українській мові



Brama

Czy kochasz słowa tak jak nieśmiały czarodziej kocha chwilę ciszy – juz po występie, kiedy jest sam w pustej szatni, […]

Cisza

Nawet w wielkim mieście zapada niekiedy cisza i słychać, jak po chodniku, pchane przez wiatr, przesuwają się zeszłoroczne liście, w […]

Sprobuj opiewać okaleczony świat

Sprobuj opiewać okaleczony świat. Pamiętaj o długich dniach czerwca i o poziomkach, kroplach wina rose. O pokrzywach, ktore metodycznie zarastały […]

Kamienie

Mieszkasz teraz za czarnymi drzwiami i nikt nie zna twojego adresu. Moze ukrywasz się w fałdach nocy; ale noc przychodzi […]

Zawieja

Słuchaliśmy długo muzyki – trochę Bacha, trochę smutnego Schuberta. Przez moment słuchaliśmy milczenia. Na ulicy szalała zawieja, wiatr przyciskał do […]

O połnocy

Rozmawialiśmy długo w noc, w kuchni; lampa naftowa miękko świeciła i przedmioty, ośmielone jej delikatnością, wyłaniały się z mroku, zdradzając […]

List od czytelnika

Za duzo o śmierci, o cieniach. Napisz o zyciu, o zwykłym dniu, o pragnieniu ładu. Dzwonek szkolny moze być wzorem […]

Wspomnienia

Odwiedzaj swoje wspomnienia, Uszyj dla niech płocienne pokrowce. Odsłon okna i otworz powietrze. Bądz dla nich serdeczny i nigdy nie […]

Dla ciebie

Dla ciebie – moze śpisz teraz, w chmurze wełnianych snow – piszę nie tylko ten wiersz. Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, […]

W pierwszej osobie liczby mnogiej

Julianowi Kornhauserowi Nosimy uzywane słowa, wzniosłość i rozpacz zjedzone przez cudze usta, chodzimy po zapadniach cudzego przerazenia, w encyklopedii odkrywamy […]

Poranek w Vicenzie

Pamięci Josifa Brodskiego i Krzysztofa Kieślowskiego Słonce było tak delikatne, tak młodziutkie, ze baliśmy się o nie trochę; nieostrozny ruch […]

Czy chcesz płakać

Przechodziłem pod namiotami drzew i krople deszczu dosięgały mnie niekiedy, jakby pytając: czy chcesz cierpieć? Czy chcesz płakać? Powietrze było […]

Sklepy mięsne

Afrykanin a nie Murzyn nie słyszy się juz dziś o Murzynach ktorzy zginęli w kopalni węgla to robotnicy afrykanscy ze […]

Ciepły deszcz

Wieczorem, w obcym mieście, szedłem ulicą, ktora nie miała imienia. Coraz głębiej zanurzałem się w obcość, w gęstą wiosnę, po […]

Страница 1 из 212